piątek, 22 lipca 2016

Mój projekt #48

Hej ;) 
Zgodzę się z waszymi komentarzami pod "Emotikon quiz #10". Niestety, ale macie 100% rację. Ja wiem jakie będą dalsze losy tego bloga. Myślę, że zgodzicie się z naszą decyzją i zaakceptujecie ją. Nasza ekipa się wyłamie, ale o tym będziecie mogli przeczytać w postach współpracujących blogerów. Proszę, bądźcie cierpliwi.
Ostatnio w wydaniu tej serii mogliście ujrzeć świetną sukienkę Dominika. Teraz będziecie mogli ocenić moją przeróbkę bielizny!
Ciuch niezbyt ciekawy, nudny i mało interesujący. Swoją prostotą i nieatrakcyjnością sprawia, że nie mamy ochoty go nosić. Postanowiłam przerobić ten strój również na bieliznę (Mógłby też posłużyć jako strój kąpielowy). Zobaczcie sami: 
 
Zaszło tu kilka małych zmian, a mianowicie: Pierwsze co zrobiłam to połączyłam ze sobą górę i dół, wypełniając i zakrywając brzuch. Następnie, aby urozmaicić tą pustą przestrzeń, wzorując się na pasku u dołu, stworzone zostały 3 paski podkreślające talię i atrakcyjność tego kroju. Na koniec zrobiłam wycięcie u góry i pocieniowałam je. 
A jak Wam się podoba ta mała rewolucja? 
Seal skin. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz