sobota, 4 lutego 2017

Walentynkowy nagłówek

Witam Was serdecznie po kolejnej dłuższej przerwie!

        Znowu wyszło tak, że nie dodałam posta w czwartek. Było to spowodowane niezliczoną ilością spraw na głowie, zaczynając od szkoły, poprzez dom, kończąc na blogu - w tym wypadku pracą nad nowym nagłówkiem. Poza tym, wielką przeszkodą był mój zły stan zdrowotny. Ostatecznie właśnie z tych powodów spóźniłam się z walentynkowym nagłówkiem o 3 dni. W końcu udało mi się go skończyć, a moją pracę możecie już zobaczyć na blogu. 


       Już dłuższy czas temu zaczęłam rozmyślałać nad tym, co przedstawić na nagłówku. W głowie powstawało mi dużo różnych ciekawych pomysłów, jednakże na żaden się nie zdecydowałam, ze względu na ich poziom trudości (co wiązałoby się z dłuższym czasem realizacji). Nie chciałam abyście jeszcze dłużej na niego czekali, więc postawiłam na niezbyt skomplikowaną kompozycję, a jakże efektowną.      
       Wszystkie awatary przerobiłam, pokolorowałam im ubrania, wyposażyłam w białe, anielskie skrzydła i umieściłam w niebie - bardzo dobrze kojarzącym się z nadchodzącymi Walentynkami. Aby jeszcze bardziej przybliżyć to święto, w połowie zastosowałam kolor różowy. Myślę, że różowy i niebieski bardzo dobrze ze sobą współgrają. Na sam koniec dodałam wsześniej Wam już znane, urocze serduszka nad głową, aby dopełnić całość. Nie mogło zabraknąć również napisów. Na główny napis ,,Renesans Awatarii'' naniosłam gradient, zaś podpisom zostawiłam tylko białe kontury oraz blask. Mam nadzieję, że taka słodka wersja bloga Wam się spodoba! 💙💕

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz