Dla hejterów, pozdrawiam.

Zauważyłam, że ostatnio na nasz blog 'najeżdża' wiele osób..
To zaczyna być już naprawdę denerwujące.. ;-;
Hejty o byle gó*no...
Czasem nawet mi się z takiego czegoś chce śmiać, po prostu nie mają większego sensu..
Np. O tym, że zamiast postów to 'latamy' po Awie...
Tak, 'latamy' po Awie, bo w większości szukamy materiałów, żeby dodać posta..
Czasem patrzę na inne blogi i na niektórych jest po 5/6 adminek..
Nie ogarniemy wszystkiego na raz. Nie zawsze mamy czas na dodawanie postów, ale niestety większość ludzi tego nie rozumie. Może postawcie się na naszym miejscu i spróbujcie.. Ciekawe czy byście to ogarnęli. ^^

Następny hejt o to, że ktoś szpanuje kasą..
Pff, tak to jest problem, że nie dodajemy postów, a jak dodajemy - też problem, jejku, naprawdę tego nie rozumiem.. ;-;
Moim zdaniem słowo BLOG oznacza miejsce, w którym opowiadamy o Awatarii, nasze spostrzeżenia na ten temat i różne sytuacje, które nas na niej spotykają..
Nawet o to jest problem? To może najlepiej jakbyśmy w ogóle nie dodawały postów, to pewnie większość tych kozaków, którzy komentują z anonima lub podają się za innych to chyba wszyscy by nas na Awatarii po prostu zniszczyli, tak czuję.
I tak źle i tak nie dobrze..
Może warto byłoby się zdecydować co tak naprawdę od nas chcecie?
Większość blogów ma zablokowane komentowanie z anonima - jak widać my nie mamy, bo rozumiemy niektórych, że nie mają konta Google i też chcą brać udział w niektórych zabawach, dlatego jeszcze tej opcji nie zablokowałyśmy, ale chyba przyjdzie tego kres..
Wiemy, że większość tych kozaków, którzy nas hejtują mają konta Google, tylko boją się ujawnić. :)

A ostatni hejt jaki pamiętam to był chyba o usuwanie komentarzy, bo się boimy i że chcemy, żeby nasz blog był najlepszy..
Chyba każdy blog stara się o to, by być sławnym, żeby każdy o nim słyszał, więc tego nie rozumiem...
A o usuwanie komentarzy, bo się boimy?
Nie sądzę, żebyśmy się bały. :) 

Po prostu większość tych waszych 'hejtów' czy 'pojazdów' (nazywajcie sobie jak to chcecie, nas to nie rusza ^^) jest bez większego sensu, więc naszym zdaniem bez sensu one widnieją. :)

A właśnie - groźby, że ktoś usunie naszego bloga?
Nie wiem dlaczego ^^
Miło, że ktoś chce zniszczyć to, co lubię robić...
Bo co? Nie możecie wyzwolić swojego słowa, a na innych blogach nie ma opcji komentowania z anonima?  Może warto wyżalić się do rodziców, a nie rzucać jakieś głupie teksty do nas..
Myślicie, że my nie mamy uczuć?
A wy jakbyście się czuli w tej sytuacji? Chyba nie za wesoło...

Kończąc już tę moją litanię chciałabym Was przekonać do tego, iż po prostu jak czytamy niektóre komentarze to nie jest nam do śmiechu..
Może następnym razem warto by było przemyśleć swój komentarz przed opublikowaniem?

Niektórzy pewnie tego nie przeczytają, mimo, że starałam się, bo pisałam to aż 30 minut, ale może ktoś się skusi i te słowa przemówią niektórym do rozsądku.

/Closer ^^